Witajcie kochani,
Niestety to nie jest rozdział i prawdopodobnie przez dłuższy czas go nie będzie. Od września borykam się z brakiem weny i chęcią do pisania. Wszelakie próby tworzenia zazwyczaj kończyły się fiaskiem a nie chciałabym dać wam rozdziału z którego nawet nie jestem zadowolona. Naprawdę starałam się cokolwiek zaradzić, ale robienie czegoś na siłę też nie ma sensu. Pozostaje mi przeczekać obecny okres, aż wena i chęci powrócą. Mam nadzieje, że ogarnę się w miarę szybko. Przepraszam, że musicie czekać i mam nadzieję, że nie skreślicie Signum Temporis, bo nie zawieszam tego opowiadania i mam zamiar skończyć to co zaczęłam by nie zawieść was - czytelników. Pozdrawiam i ściskam cieplutko
Joanne Gabrielle